Spotkania w Biurze Literackim to świetna okazja by odświeżyć swoje spojrzenia na bogaty świat polskich poetów. W ostatni czwartek klub miał zaszczyt gościć Jerzego Jarniewicza, poetę, tłumacza i zarazem krytyka literackiego. Jarniewicz ma na swoim koncie ponad 10 tomików oraz wiele przekładów, m.in. Jamesa Joyce`a
Spotkanie
rozpoczęło się od przeczytania jednego z wierszy z nowego tomiku,
Na dzień dzisiejszy i chwilę obecną. I tak, mieliśmy
okazję posłuchać, określanego przez autora mianem elegijnego
erotyku, utworu Nike w kawałkach .
Wspomniany
wiersz, inspirowany jest zdjęciem z 1964r. Transport pomnika
Nike, autorstwa Aleksandra Jałosińskiego. Jak się
dowiedzieliśmy, w samym wierszu są dwie Nike. Jedna, ta z krwi i
kości, wyglądająca na ważną dla autora kobietę, być może z
przeszłości . Druga natomiast, to wykuta z kamienia piękność. Za
sprawą wiersza, autor próbuje nam przybliżyć zawartą na zdjęciu
erotykę. W istocie, gdy przyjrzymy się mu chwilę dłużej, wiemy
już, co poeta miał na myśli. Nike na nim, to prawie płynąca w
powietrzu eteryczna postać, z pełnymi piersiami, otoczona
mężczyznami i skromnie „odziana” chustą w pasie.
Po zakończonej
prezentacji, Jerzy Jarniewicz z chęcią odpowiedział na kilka
pytań. Jedno z nich dotyczyło erotyki w jego poezji. Czym jest i
czemu służy. Poeta mówił o tym, jak postrzegamy świat będąc
pogrążonym w uczuciu i dlaczego tak naprawdę zajął się
twórczością artystyczną – wszak nie dla pieniędzy. Po krótkim
dialogu z publicznością autor zapoznał nas z innymi pozycjami ze
swojego najnowszego tomiku.
Całe spotkanie,
przebiegło w kameralnej i cichej atmosferze wrocławskich
kamieniczek. Z miłą chęcią, powrócę tu na kolejne spotkanie.
Paulina Malarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz